Agnieszka
Radwańska, Jerzy Janowicz czy Tomasz Kubot. To nazwiska sportowców,
którzy dzięki sukcesom znani są nie tylko sympatykom tenisa. Czy w
Dąbrowie rośnie talent tej miary ?
Patrząc na osiągnięcia młodej dąbrowianki, Mai Chwalińskiej, można mieć nadzieję, że kiedyś dorówna bardziej utytułowanym koleżankom i kolegom.
Ostatnio
zaliczyła bardzo udany występ w turnieju eliminacyjnym Drużynowych
Mistrzostw Europy w tenisie ziemnym do lat 12 Tennis Europe Nations
Challenge by HEAD. Zawody odbyły się w ostatni weekend lipca, w
Ankarze. Polskę reprezentowały Maja Chwalińska (Dąbrowa
Górnicza), Iga Świątek (Warszawa), Nikola Okopniak (Szczawno
Zdrój) oraz kapitan Rafał Chrzanowski. Polki zagrały w grupie D,
gdzie trafiły także reprezentacje Rosji, Węgier, Chorwacji,
Gruzji, Wielkiej Brytanii, Łotwy oraz Turcji. „Biało-czerwone”
wywalczył awans do finału Mistrzostw Europy.
-
Polki w swojej podgrupie pokonały Węgierki 3-0,
następnie przegrały z broniącymi tytułu Rosjankami 0-3, w
trzecim meczu wygrały z Chorwatkami 2:1. Sprawę awansu
Polek do wielkiego finale we francuskim Ajaccio w terminie 8-11
sierpnia rozstrzygnął play-off z ekipą Gruzji, która była
najlepsza w drugiej podgrupie. Nasze dziewczęta zwyciężyły
2-1 i znalazły się w ósemce najlepszych drużyn w Europie – mówi
Paweł Kałuża, trener Mai Chwalińskiej.
Do
finału awansowały też zespoły Rosji, Czech, Słowacji, Ukrainy,
Rumuni, Niemiec oraz Włoch.
(kape)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz