„Tych
lat nie odda nikt” - interpretacja tej piosenki w wykonaniu Kamila
Franczaka, zdaniem jury była najlepsza w 3.edycji konkursu Al
Legro. Tribute to Szpilman.
Koncert
finałowy, w którym wystąpiło sześcioro wykonawców,
odbył się 8 grudnia w sali koncertowej sosnowieckiego Zespołu
Szkół Muzycznych. Ich zadaniem, a także dwudziestu ośmiu
innych artystów, którzy zgłosili się do eliminacji,
było zaprezentowanie nowych aranżacji i interpretacji przebojów
Władysława Szpilmana.
- Decyzja
o tym, kogo nagrodzić, przyszła jury niezmiernie trudno, ponieważ
poziom wykonawców był wysoki i na podobnym poziomie. Wszyscy
mogliśmy usłyszeć, że w finalistach tkwi duży potencjał
muzyczny, co udowodnili poprzez swoje aranżacje i interpretacje.
Jednakże naszym zdaniem to właśnie Kamil Franczak zaprezentował
utwór Szpilmana najlepiej ze wszystkich finalistów -
stwierdził Paweł Sztompke, który z Krystyną Prońko, Kubą
Badachem i Ewą Zug oceniał muzyków.
Zdobywca
Grand Prix ma 24 lata. Pochodzi z Nysy, a obecnie mieszka w
Chorzowie, gdzie występuje w Teatrze Rozrywki.
Kamil Franczak na scenie.
- Jest
mi bardzo miło, że udało mi się zdobyć tę nagrodę. Przyznaję,
że utworów Władysława Szpilmana nie znałem wcześniej
szerzej, ale w czasem gdy przygotowywałem się do konkursu,
zobaczyłem jaki tkwi w nich muzyczny potencjał. To wspaniałe
uczucie być laureatem AL LEGRO – powiedział po odebraniu nagrody.
Kamil
Franczak otrzymał czek na 6 tys. zł. Drugie miejsce ex aequo,
premiowane 2 tys. zł, zajęli Mango Collective z utworem "Nie
ma szczęścia bez miłości" oraz Joanna Reczyńska, która
zaśpiewała "W małym kinie". Podobnie było z trzecim
miejscem, gdzie dwie równorzędne nagrody otrzymali Malwina
Kalińska z utworem "Autobus czerwony" i Michał Szafraniec
za "Do widzenia Teddy". Ci wykonawcy otrzymali po tysiącu
złotych. Szafraniec otrzymał także nagrodę za najbardziej jazzową
interpretację utworu, ufundowaną przez BZ WBK z Sosnowca.
Wyróżnienie za aranżację "Tych lat nie odda nikt"
powędrowało do Anny Rossy.
Finałowym
zmaganiom towarzyszył koncert Krystyny Prońko, Kasi Stańkowskiej,
Kuby Badacha, Wojciecha Karolaka i Macieja Sikały oraz zespołów
Kasia Stańkowska Kwartet i Crazyband. Imprezę poprowadzili Zbigniew
Leraczyk i Paweł Sztompke. Na widowni, jako gość honorowy,
zasiadła Halina Szpilman, żona Władysława Szpilmana.
Głównym
organizatorem i fundatorem konkursu było miasto Sosnowiec.
(maler)
Władysław
Szpilman urodził się 5 grudnia 1911 roku w Sosnowcu, przy ul.
Targowej 18 (dzisiejszy róg ul. Targowej i Szklarnianej),
zmarł 6 lipca 2000 roku w Warszawie. Był wybitnym kompozytorem i
pianistą. Skomponował ok. 500 utworów, wśród których
znalazło się wiele znanych przebojów: „Tych lat nie odda
nikt”, „W małym kinie”, „Piosenka mariensztacka”, „Deszcz”
czy „Autobus czerwony”. Tworzył także słuchowiska radiowe dla
dzieci, musicale i utwory symfoniczne. W czasie II wojny światowej
przeżył likwidację Getta Warszawskiego. Po upadku Powstaniu
Warszawskiego ukrywał się w stolicy. Pod koniec okupacji został
ocalony przez niemieckiego oficera. Jego wspomnienia opisane w
książce „Pianista” stały się kanwą filmu pod tym samym
tytułem, w reżyserii Romana Polańskiego. Obraz otrzymał w 2003
roku 3 statuetki Oscara.