Od 31
października do 3 listopada trwała ogólnopolska akcja
„Znicz”. Jak podkreślają zagłębiowscy policjanci, na drogach
w regionie było spokojnie i bezpiecznie. Niestety nie zabrakło
kierujących „po kielichu”.
W Dąbrowie obyło się bez wypadków i ofiar. Policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych kierujących, nałożyli prawie 90 mandatów karnych, głównie za przekroczenie prędkości. Odnotowali 19 stłuczek. Nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwało 100 funkcjonariuszy i 7 strażników miejskich.
Na terenie Sosnowca, tak jak w Dąbrowie, zatrzymano 2 kierowców prowadzących „na podwójnym gazie”. Nie było również wypadków, nikt nie ucierpiał. W policyjnych statystykach zapisano 23 kolizje. W akcji wzięło udział 332 policjantów i 58 strażników miejskich.
Drogi
powiatu będzińskiego patrolowało 239 policjantów i 26
strażników miejskich. W ręce mundurowych wpadło 15 pijanych
kierowców. Każdy z nich to potencjalny sprawca wypadku. Tych
na szczęście nie było, a funkcjonariusze przyjęli zgłoszenia o
15 kolizjach. Niechlubny rekord, jeśli chodzi o picie i jazdę
autem, pobił 33 letni mieszkaniec Dobieszowic. Prowadząc fiata
seicento, miał 3,5 promila alkoholu. Nietrzeźwy katowiczanin,
zatrzymany w Siewierzu, trafił do zakładu karnego, ponieważ był
poszukiwany listem gończym.
W
całym województwie, w akcję zaangażowanych było 5817
policjantów. Doszło do 25 wypadków i 384 kolizji. Trzy
osoby zginęły, 32 zostały ranne. Zatrzymano 172 kierowców
prowadzących pod wpływem alkoholu.
(ankar)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz