Pod koniec zeszłego tygodnia oficjalnie otwarto kolejny zmodernizowany oddział w
wojewódzkim szpitalu specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu. Na
prowadzony od 2012 r. remont „Górniczego” poszło już
prawie 77,5 mln zł.
Modernizacja
oddziału neurochirurgii kosztowała 5,7 mln zł. Leczeni są na nim
m.in. chorujący na Parkinsona, a jedną z metod walki z chorobą
jest wszczepianie specjalnych stymulatorów mózgu. Z tej
terapii, ze względu na koszt, korzysta jedynie dziesięć osób
rocznie. Jej skuteczność potwierdzają nie tylko lekarze, ale i
pacjenci.
-
Przed wszczepieniem stymulatora odczuwałem ogromne skurcze i bóle,
nie byłem w stanie normalnie funkcjonować. Choruję od dwudziestu
lat. Po zabiegu wróciłem do sprawności ruchowej. Teraz znów
mogę wykonywać codzienne czynności bez udziału pomocy osób
trzecich. Planuję powrócić do gry w kręgle i mam nadziej,ę
że uda mi się także wrócić do pracy - opisuje Adam
Chwastowski, któremu pół roku temu wszczepiono
stymulator.
Od września 2012 r. odnowiono 14 oddziałów, co kosztowało prawie 77,5 mln zł. Przeszło połowę z tej kwoty wyłożył samorząd województwa. Reszta pochodzi z rezerwy budżetu państwa i środków własnych placówki. Od sierpnia działa Bank Tkanek i Komórek wraz z nowoczesną pracownią hodowli komórkowych. Inwestycja pochłonęła ok. 3,2 mln zł. Pieniądze pochodziły z puli ministerstwa zdrowia. W połowie października ruszył kompleks diagnostyczno-operacyjny dla pacjentów Centrum Urazowego. Jego koszt to ok. 4,8 mln zł, z czego część to środki unijne. Na początku roku zakończył się remont ortopedii. Oddział dysponuje jedno, dwu i trzyosobowymi salami – każda z aneksem kuchennym, toaletą i prysznicem. W oknach od strony południowej zamontowano specjalny filtr chroniący przed promieniowaniem UV, dzięki czemu latem będzie chłodniej. Pomyślano również o dzieciach. Dwa pokoje dostosowano do pobytu najmłodszych. Może w nich, w towarzystwie rodzica, wracać do zdrowia czwórka dzieci. Jedno z pomieszczeń przystosowano dla niemowląt. Sale zabiegowe są klimatyzowane, dla pacjentów z zakażeniami wydzielono specjalną część oddziału. Koszt prac i zakupu wyposażenia opiewa na 5,7 mln zł.
- Jestem przekonana, że otwarcie kolejnego oddziału w naszej placówce, przyczyni się nie tylko do polepszenia warunków pracy, ale przede wszystkim do zwiększenia jakości proponowanych przez nas usług – mówi Iwona Łobejko, dyrektorka szpitala.
(maler)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz