Ruszyła
kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Swoich faworytów
wskażemy 25 maja. Z naszego województwa mandaty do Brukseli i
Strasburga otrzyma sześciu kandydatów.
W
kończącej się kadencji, województwo śląskie w
europarlamencie reprezentuje czterech przedstawicieli Platformy
Obywatelskiej – Jerzy Buzek, Małgorzata Handzlik, Bogdan
Marcinkiewicz i Jan Olbrycht; Adam Gierek, który wszedł z
listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy, a także Marek
Migalski, który został wybrany jako członek Prawa i
Sprawiedliwości, a teraz należy do Polski Razem Jarosława Gowina.
Na ulicach przybywa billboardów i reklam z wizerunkami kandydatów.
Do
wyborów pozostał jeszcze ponad miesiąc, ale już wiadomo, że
w następnej kadencji w poselskich ławach nie zasiądzie Małgorzata
Handzlik - bo w ogóle nie wystartuje. Według sondaży i
opinii komentatorów mandat uzyska Kazimierz Kutz, znany
reżyser, zagorzały Ślązak, którego do eurowyścigu
wystawiła Europa Plus Twój Ruch. Dużym poparciem, które
prawdopodobnie zapewni zwycięstwo, cieszą się również
Jerzy Buzek i Adam Gierek. Polityczna przyszłość pozostałych
pozostaje sprawą otwartą. Oprócz lokalnych działaczy, o
względy wyborców ubiegać będą się też osoby nie związane
z regionem, a także ci, którzy dotąd nie byli kojarzeni z
polityką. I tak np. poparcia w naszym okręgu szukać będzie Janusz
Korwin-Mikke. Do politycznej walki stanie bokser Tomasz Adamek, który
jest „jedynką” Solidarnej Polski.
W
najbliższych tygodniach, szeroka gama kandydatów objawi się
na billbordach, plakatach czy ulotkach. O tym, co proponują dowiemy
się ze spotów telewizyjnych czy publikacji w prasie. Wyborcy,
którzy zdecydują pofatygować się do urny, cenzurkę
wystawią im w niedzielę, 25 maja.
(fad)
Parlament Europejski liczy obecnie 736 europosłów, którzy należą do siedmiu grup politycznych. O przynależność do danej frakcji decydują poglądy polityczne, a nie narodowość. Kadencja trwa 5 lat. W nowej kadencji liczebność europarlamentu wzrośnie do 751. Polskę reprezentuje obecnie 50 eurodeputowanych, od nowej kadencji będzie o jednego więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz