W środę hala w
Łagiszy będzie areną siatkarskiego pojedynku, w którym naprzeciw siebie staną
zespoły MKS Będzin i AZS Częstochowa. Stawką jest awans do kolejny rundy
pucharu Polski.
MKS Będzin,
liderujący w I lidze i mierzący w ekstraklasę, podejmie występujący w
najwyższej klasie rozgrywkowej AZS Częstochowa. Będzinianie są w znakomitej
formie, przodują w tabeli, tylko dwa razy uznali wyższość rywali, ani razu nie
przegrali u siebie. Częstochowianom ostatnio nie wiedzie się najlepiej, muszą
nieźle się postarać, by załapać się na fazę play off. faworytami spotkania są ekstraklasowicze,
ale zapewne zespół z Będzina, niesiony falą zwycięstw, będzie wymagającym
przeciwnikiem, który może pokrzyżować szyki ekipie spod Jasnej Góry.
fot. mks-moc.bedzin.pl
Spotkanie
rozpocznie się o godz.18. Dziś do sprzedaży trafią bilety na mecz. W godz.
12-15 będzie można nabyć je w siedzibie klubu, przy ul. Sportowej 6. Wejściówki
w cenie 5 zł normalne, 1 zł ulgowe. Liczba biletów ograniczona – 200 szt. normalnych,
80 szt. ulgowych.
Będzinian do
zwycięstw prowadzi duet trenerski – Damian Dacewicz i Andrzej Stelmach, w którego sportowych
biografiach nie brakuje częstochowskich akcentów. Dacewicz jest wielokrotnym
reprezentantem Polski, z Polską Energią Sosnowiec sięgnął po puchar Polski, a
mistrzostwo zdobywał w barwach AZS-u Częstochowa i Skry Bełchatów.
Reprezentacyjnych występów i sukcesów w ekstraklasie nie brakuje też
Stelmachowi, który może pochwalić się m.in. pucharem i mistrzostwem zdobytym z
AZS-em Częstochowa i Skrę Bełchatów. W środę staną przed szansą, by utrzeć nosa
drużynie, z którą niegdyś święcili triumfy. W Częstochowie grali również Jakub
Oczko, Adrian Hunek i Michał Żuk. Tuż
przed startem sezonu, drużyny zmierzyły się w sparingu. Wtedy górą byli
siatkarze z Będzina. Może teraz powtórzą ten wynik?
(kape)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz