Wypalanie traw
to plaga, która każdej wiosny obejmuje cały kraj. Takie pożary rujnują
przyrodę, są śmiertelnym zagrożeniem dla zwierząt, zbierają też śmiertelne
żniwo wśród ludzi. W Sosnowcu jest już pierwsza ofiara.
10 marca, tuż po
godz. 13 strażacy dotarli w rejon ul. Bora-Komorowskiego w Sosnowcu, gdzie
płonęła łąką w pobliżu garaży. Po ugaszeniu pożaru, przy dogaszaniu
pogorzeliska natrafili na zwęglone zwłoki mężczyzny. To dobitnie pokazuje,
jakie niebezpieczeństwo niesie wypalanie traw.
Wiosenny pożary łąk to prawdziwa plaga. Strażacy gasili je już 18 tys. razy. fot. sxc.hu
Co roku
powtarzane są apele o niewypalanie. Mimo tego dobrze ma się stereotyp, który
mówi, że ogień najlepiej trawi chwasty, co użyźnia glebę. W rzeczywistości jest
odwrotnie, bo takie działanie ją wyjaławia. Lista minusów jest długa. Z dymem
idzie wszelka roślinność, giną owady, zające, lisy, ptaki. Ogień bardzo łatwo
wymyka się spod kontroli i szybko się rozprzestrzenia. Dociera m.in. do lasów,
obejmuje zabudowania. Stąd już tylko moment, żeby zniszczyć dobytek i ściągnąć
niebezpieczeństwo na ludzi. W czasie pożarów do atmosfery dostają się szkodliwe
gazy. Akcje gaśnicze obciążają budżet straży. Jeśli te argumenty nie trafiają
do podpalaczy, trzeba przypomnieć, że to jest także karalne. Za wypalanie traw
grozi kara aresztu albo grzywna, nawet do 5 tys. zł. Gdy pożar przybierze
większych rozmiarów, zagrozi ludzkiemu zdrowiu lub życiu, podpalenie traktowane
jest jako przestępstwo, za które można trafić do więzienia.
Od początku roku,
do 12 marca, strażacy wyjeżdżali już do ponad 18 tysięcy pożarów traw,
łąk i nieużytków. Najwięcej interwencji było na terenie woj. dolnośląskiego (4185),
śląskiego (3107) i mazowieckiego (1728). Niestety wzrasta również ilość pożarów
lasów. We wspomnianym okresie strażacy gasili ich już 468. Jak podkreślają
leśnicy, łagodna, bezśnieżna zima spowodowała, że w lasach jest bardzo sucho.
Ściółka zajmuje się ogniem błyskawicznie, nieraz wystarczy niedopałek, by
wywołać pożar na ogromnych połaciach.
(fad)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz