W
piątek startuje Maraton Pisania Listów Amnesty International.
Biorąc w nim udział, można stanąć w obronie więźniów
politycznych, a nawet uratować życie prześladowanym za poglądy
czy działalność społeczną.
Maratony,
od kilkunastu lat odbywają się w okolicy 10 grudnia, gdy obchodzony
jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. W ich trakcie, przez 24
godziny pisane są ręcznie listy – apele do władz, w obronie
bezprawnie więzionych i krzywdzonych ludzi, a także szykanowanych
społeczności. W tym roku można upomnieć się m.in. o działaczy
demokratycznych z Rosji, Turcji, Tunezji, ofiary tortur z Meksyku i
przymusowo wysiedlonych w Nigerii.
Listy
będzie można pisać 13 grudnia w Będzinie, w I LO im. Kopernika
przy ul. Kopernika w godz. 13-20; 14 grudnia w Dąbrowie, w I LO im.
Łukasińskiego przy ul. Kopernika w godz. 14-19, a także w
Sosnowcu, w IV LO im. Staszica przy pl. Zillingera w godz. 10-15.
Z
sylwetkami osób, w których sprawie powstaną listy,
można zapoznać się na stronie amnesty.org.pl, a także w
miejscach, w których odbędą się Maratony.
Jak
podkreślają przedstawiciele Amnesty International, pisanie listów
przynosi efekty. Na skutek międzynarodowej presji, władze zwalniają
z więzień część bezprawnie przetrzymywanych, autorzy listów
otrzymują też często odpowiedzi. Zwolnieni przyznają, że
listowne wsparcie dodawało im otuchy i pocieszenia w ciężkich
chwilach.
Pomysł
na akcję narodził się w warszawskim oddziale Amnesty
International. Z czasem rozlał się na inne miasta, przekroczył
grancie Polski i stał się wydarzeniem międzynarodowym. W ubiegłym
roku, w ponad 200 miejscach w całej Polsce, napisano 182 197 listów.
Dzięki zaangażowaniu aktywistów i aktywistek z całego
świata powstało ponad 1,5 miliona apeli.
(maler)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz