wtorek, 17 września 2013

Trzeźwa młodość

Nieletni często sięgają po alkohol, bo mimo zakazu, mają do niego łatwy dostęp. Pijąc, niszczą sobie zdrowie, po pijane popełniają przestępstwa i ulegają wypadkom. Przeciwdziałać temu powinni dorośli - sprzedawcy i ci, którzy widzą młodzież kupującą alkohol. Przypomina o tym akcja „Trzeźwa młodość”.


Kampania ruszyła 9 września. Przez miesiąc realizowana będzie w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Patronatem objęli ją prezydenci tych miast, a także Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Adresowana jest do dorosłych, szczególnie sprzedawców. Podkreśla to hasło przewodnie: „Chronimy dzieci i młodzież – nie sprzedajemy alkoholu nieletnim”.

- Chcemy, aby przestrzegali obowiązującego prawa o niesprzedawaniu napojów alkoholowych osobom nieletnim – mówi Andrzej Wojciechowski z wydziału zdrowia UM w Sosnowcu, który koordynuje kampanię.

W jej trakcie, w sklepach i punktach gastronomicznych, rozprowadzane będą plakaty i ulotki, przypominające o zakazie sprzedaży alkoholu nieletnim. Mają zwracać uwagę pracownikom i klientom, jak ważnym problemem jest sięganie po procenty przez dzieci i młodzież. W miastach odbędą się szkolenia dla sprzedawców, a właściciele miejsc, gdzie można kupić napoje wyskokowe, mogą spodziewać się kontroli. Inicjatorzy akcji zaplanowali również eksperyment badawczy, w czasie którego sprawdzą, jak zachowują się sprzedawcy, gdy zbyt młode osoby próbują kupić trunek. Powstał także facebookowy profil kampanii. W TVP emitowany jest spot pokazujący opłakane skutki picia przez młodzież.

- To będzie miesiąc intensywnych działań w tym temacie, ale nie znaczy to, że po 9 października sprawa ucichnie. Mamy do czynienia ze sporym problemem, bo choć świadomość zagrożeń jest spora, to wiele osób przymyka na nie oko – stwierdza Zbigniew Szaleniec, wiceprezydent Sosnowca.

Zadaniem akcji jest również pokazanie, że picie przez młodych nie jest wyłącznie problemem ich i najbliższych. Stanowi bowiem poważny problem społeczny, które odczuć mogą wszyscy.

- Polskie prawo zabrania sprzedaży alkoholu osobom poniżej 18 roku życia. Zakaz ten jest często łamany i dzieje się to na naszych oczach. Z tego powodu osoby nieletnie ponoszą szkody fizyczne, jak i rozwojowe. Szkody spowodowane piciem przez nastolatków mogą dotyczyć także ludzi dorosłych, którzy np. staną się ofiarami nietrzeźwych młodych sprawców – przekonuje Andrzej Wojciechowski.

Według szacunkowych danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, w Polsce zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim przestrzega ok. 25 % sprzedawców. Nastolatkowie, jak sami mówią, nie mają większych problemów z zakupem piwa czy wina. Zagłębiowska akcja ma to zmienić.

(TaKal)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz