czwartek, 24 października 2013

Falowanie i spadanie

Gra w lidze, walka o puchar Polski, udział w elitarnej Lidze Mistrzyń. Zagłębiowskie drużyny siatkarskie weszły w intensywny sezon, tak więc kibice nie mogą narzekać na brak wrażeń.



MKS Będzin nieźle radzi sobie w I lidze. fot. mks-mos.bedzin.pl

Wczoraj, w meczu III rundy pucharu Polski, MKS zmierzył się z Avią Świdnik. Podopieczni Damiana Dacewicza, wygrywając 3:1, wzięli rewanż za porażkę ze świdniczanami na inaugurację ligi.

W sobotę stoczą kolejny bój w lidze. Aktualnie zajmują trzecie miejsce na zapleczu ekstraklasy. Najbliższym przeciwnikiem będzie Pekpol Ostrołęka, drużyna której oddech czują na plecach. Mecz na wyjeździe.  

Sporo dzieje się też w Dąbrowie, gdzie tamtejszy MKS zalicza upadki i wzloty. Po „popisowej” porażce z Chemikiem Police, zagłębiowski zespół musiał szybko podnieść się na spotkanie w Lidze Mistrzyń. Podejmując przeciwnika, który nie należy do sportowych potęg, drużyna z Dąbrowy wygrała bez straty set. Mimo, że styl na pewno nie był imponujący, nie brakowało błędów i słabych momentów, to jednak zwycięstwo może tchnąć nieco optymizmu w zespół.

- Przed tym spotkaniem nie było światełka w tunelu, teraz już jest. Dla nas najistotniejsze są 3 punkty – powiedział po meczu Waldemar Kawka, trener Tauron MKS.

- Mam nadzieję, że przerwałyśmy złą passę i teraz będzie już tylko lepiej – podkreśla Elżbieta Skowrońska, kapitan dąbrowskiej drużyny.

Szybko przekonamy się, czy to prawda. W niedzielę, 27 października, do Dąbrowy zawita Muszynianka Muszyna. Mecz 4.kolejki ekstraklasy rozpocznie się o godz. 17. 31 października MKS czeka wyjazdowe spotkanie w Lidze Mistrzyń. Zagra z prawdziwą potęgą, Dynamem Kazań.

(kape) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz