Ulice tonące w błocie, ciężki sprzęt budowlany, objazdy. Tak
wygląda krajobraz kilku dzielnic w Dąbrowie i Sosnowcu, w których
układana jest sieć kanalizacyjna i wodociągowa. Mieszkańcy nie
mają lekkiego życia, bo prace często tygodniami stoją w miejscu
albo idą ślimaczym tempem.
Prace w Dąbrowie dają mocno w kość mieszkańcom. fot. Dariusz Nowak
Dąbrowa porwała się na wielkie przedsięwzięcie, w efekcie
którego dostęp do sieci wodno-kanalizacyjnej ma mieć 16 tys.
nowych użytkowników. Dotyczy dzielnic Strzemieszyce, Piekło,
Antoniów, Łęknice, Dziewiąty, Korzeniec, Trzydziesty, Wzgórze
Gołonoskie i Ząbkowice. Zadanie, szacowane na ponad 513 mln zł,
wykonywane jest ze wsparciem unijnym, opiewającym na przeszło 282
mlz zł. W wielu miejscach inwestycja wystawia na próbę cierpliwość
mieszkańców, jest sprawdzianem ich sprawności fizycznej i
morderczym testem dla zawieszeń samochodów.
Dobitny przykład to rejon Korzeńca, Dziewiątego, Trzydziestego i
Wzgórza Gołonoskiego. Tam roboty ruszyły pod koniec 2010r., ale
były prowadzone wadliwie, więc miasto na początku tego roku
zerwało umowę z wykonawcą. Czy prace trwały, czy nie, dla
mieszkańców oznaczało to trzy lata życia na placu budowy, w kurzu
lub błocie, pokonywania slalomu między dziurami czy kałużami, a
także katowania samochodów rajdami po wyrwach i nierównościach.
Nowa firma zrobiła inwentaryzację partaniny zostawionej przez
poprzedników i przystąpiła do napraw. Jak przekonują urzędnicy
miejscy, gehenna ma zakończyć się na początku 2014r. Niebawem
powinny ruszyć roboty w kolejnych ulicach. Zakończenie zaplanowano
na koniec przyszłego roku.
Z podobnymi problemami borykają się również dąbrowianie z innych
dzielnic. Na Piekle i w Antoniowie prace mają zakończyć się w
grudniu. Przynajmniej do końca czerwca przyszłego roku poczekają
mieszkańcy Ząbkowic i Strzemieszyc. Do tej pory powstała m. in.
tłocznia ścieków „Strzemieszyce”, wraz z rurociągiem i
infrastrukturą wodno-kanalizacyjną wzdłuż części ul.
Majewskiego, tłocznia „Tworzeń” z siecią w ul. Tworzeń,
Zaplecze, części Piłsudskiego i Roździeńskiego.
Księżycowy krajobraz przed domami mają też mieszkańcy części Klimontowa. Na osiedlu fińskich domków”, w rejonie ulic Gwiezdnej, Katowickiej, Łużyckiej, Rewolucji 1905 i Wesołowskiego. Tam, oprócz kanalizacji i sieci wodociągowej, powstaje też sieć energetyczna i oświetleniowa.
Podczas prac, przez wiele miesięcy, sporo dróg jest zamkniętych i nieprzejezdnych. Na zdjęciu ul. Rewolucji 1905 r.
Roboty ruszyły na początku roku. Najpierw utrudniała je zimowa
aura. Później na przeszkodzie stanął twardy, skalisty grunt,
którego w takich ilościach nie spodziewali się budowlańcy. Do
tego trzeba dodać problem z przełączeniami części budynków ze
starego na nowy wodociąg. Jeśli nie wydarzy się nic
nieprzewidzianego, inwestycja pod koniec pierwszego kwartału 2014r.
powinna zostać sfinalizowana.
(TaKal)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz